Czy łysienie to nieodwracalny proces? Czy jesteśmy skazani na łysinę? Niekoniecznie! Nowe perspektywy dla walczących z wypadaniem włosów wydaje się rysować spermidyna.
Spermidyna to związek z grupy poliamin. Ponieważ poliaminy syntetyzowane są przez komórki organizmów wyższych, nie zalicza się ich formalnie do grupy witamin. Jednak na zasobność naszego organizmu w poliaminy, jak dowiodły badania, zasadniczy wpływ ma ich podaż z zewnątrz, z pożywieniem lub odpowiednim suplementem diety.
Poliaminy (spermidyna, putrescyna i spermina) to wielofunkcyjne aminy alifatyczne, które odgrywają kluczową rolę w przetrwaniu komórek. Poza tym, że służą jako regulatory metabolizmu, poliaminy odgrywają rolę mediatorów kluczowych funkcji komórkowych, takich jak proliferacja, migracja i różnicowanie. Poliaminy stabilizują również DNA/RNA i modulują replikację/transkrypcję DNA oraz stabilizują białka błonowe i cytoszkieletowe. Ostatnio kluczowa poliamina, spermidyna, została nawet okrzyknięta nowym czynnikiem długowieczności, a to ze względu na jej wpływ na regulację ekspresji genów za pośrednictwem chromatyny oraz na oczyszczający i odmładzający komórki proces autofagii. Podczas gdy poliaminy są niezbędne do proliferacji (rozmnażania się) komórek i są potrzebne do wzrostu szybko regenerujących się tkanek, pełne spektrum funkcji spermidyny w prawidłowej fizjologii tkanek człowieka pozostaje jeszcze relatywnie słabo rozpoznane i jest ciągle badane.
Mieszek włosowy jest jednym z najbardziej proliferacyjnych (mnożących swoje komórki) narządów w biologii ssaków. Dlatego od dawna podejrzewano, że poliaminy są ważne dla wzrostu włosów. Na przykład hamowanie syntezy poliamin znacząco moduluje wzrost włosów myszy, a poliaminy odgrywają zasadniczą rolę w określaniu wzrostu i średnicy mieszków włosowych owiec. Ponadto miejscowe podawanie α-metylospermidyny, stabilnego analogu spermidyny, indukuje wzrost włosów u myszy w fazie telogenu. Zaskakujące jest jednak to, że badania z wykorzystaniem kilku linii myszy transgenicznych ze zmienionym metabolizmem poliamin wykazały, że najbardziej widocznym fenotypem tych gryzoni była utrata włosów z powodu zaburzonej proliferacji keratynocytów (komórek naskórka).
W skórze ludzkiej miejscowe stosowanie eflornityny, inhibitora dekarboksylazy ornityny (ODC), enzymu wyznaczającego tempo biosyntezy poliamin, ogranicza jednocześnie wzrost włosów. Jednocześnie wykazano, że dodanie tego związku do mieszków włosowych ludzkiej skóry głowy skraca fazę anagenu wzrostu włosa i hamuje produkcję łodygi włosa, czemu towarzyszy zmniejszenie proliferacji macierzy keratynocytów. Jednak długo nie było wiadomo, czy i w jaki sposób sama spermidyna wpływa bezpośrednio na wzrost ludzkich włosów.
Dlatego w jednym z badań (Ramot, 2011) wykorzystano mieszki włosowe jako doskonały układ modelowy do badania fizjologicznych funkcji poliamin w ludzkiej skórze głowy. W szczególności zbadano, czy spermidyna ma wpływ na podstawowe parametry biologiczne włosów i mieszków włosowych skóry ludzkiej głowy. Przetestowano tutaj dawki spermidyny, które, jak wykazano wcześniej, modulują wzrost mieszków włosowych w hodowli narządów i które odpowiadają fizjologicznym poziomom spermidyny w osoczu ludzkiej krwi.
W tych warunkach spermidyna sprzyjała wydłużeniu łodygi włosa i przedłużeniu wzrostu włosa w fazie anagenu. Spermidyna zwiększała również ekspresję białek keratyny związanych z nabłonkowymi komórkami macierzystymi oraz modulowała w zależności od dawki aktywność promotora keratyny oraz wydajność tworzenia kolonii, proliferację i ekspresję izolowanych ludzkich keratynocytów. Hamowanie enzymu ograniczającego szybkość syntezy poliamin, dekarboksylazy ornityny (ODC), obniżało wewnątrzkomórkową ekspresję białka keratyny. W pierwotnych ludzkich keratynocytach naskórka spermidyna promowała wejście w fazę cyklu komórkowego. Spermidyna podwyższyła również poziom kilku kluczowych genów docelowych, zaangażowanych przykładowo w kontrolę przylegania i migracji komórek oraz funkcje retikulum endoplazmatycznego i mitochondriów.
Jak wnioskowali autorzy badania, te fizjologicznie i klinicznie istotne dane dostarczyły pierwszego bezpośredniego dowodu na to, że spermidyna jest silnym stymulatorem wzrostu ludzkich włosów i nieznanym wcześniej modulatorem biologii ludzkich nabłonkowych komórek macierzystych.
Natomiast celem najaktualniejszego, wykonanego pod tym kątem badania (tym razem randomizowanego, podwójnie zaślepionego i kontrolowanego placebo), była ocena wpływu suplementu diety na bazie spermidyny na fazę anagenową mieszków włosowych zdrowych ludzi (Rinaldi, 2017). Stu zdrowych ochotników zostało losowo przydzielonych do otrzymywania tabletki zawierającej suplement diety na bazie spermidyny lub placebo raz dziennie przez 90 dni.
Suplement diety na bazie spermidyny zwiększał liczbę mieszków włosowych w fazie anagenu po trzech miesiącach suplementacji spermidyny, czemu towarzyszył wzrost Ki-67, markera proliferacji komórkowej, oraz obniżenie poziomu c-Kit, markera apoptozy – programowanej śmierci komórkowej). Wszystkie inne wyniki były również znacznie lepsze w porównaniu z grupą placebo. Tzw. test ciągnięcia, wykonywany w celu określenia stopnia wypadania włosów, pozostał ujemny po sześciu miesiącach u wszystkich pacjentów otrzymujących suplement ze spermidyną, podczas gdy 68% osób w grupie placebo zaprezentowało pozytywny wynik tego testu.
To wstępne badanie pokazuje, zdaniem jego autorów, że suplement diety na bazie spermidyny może przedłużyć fazę anagenu u ludzi, a zatem jego stosowanie może być korzystne przy problemach związanych z wypadaniem włosów.
Autor: Sławomir Ambroziak